Chcę żyć w zgodzie z naturą. Sięgam po naturalne, często ręcznie tworzone produkty, bo dbam nie tylko o swoje zdrowie ale również o zdrowie najbliższych. Dlatego wybieram świece naturalne, zdrowe z wosku sojowego, barwionego roślinkami o przepięknym odprężającym zapachu.
Uwielbiam blask palącej świecy. Niezwykle mnie wycisza i pozwala wrócić do równowagi po aktywnym dniu.
Dlaczego wybieram wosk sojowy?
Wosk sojowy to utwardzony ojej, wyciskany z nasion soi.
Jego główną zaletą jest całkowity brak substancji toksycznych. Pozyskiwany z naturalnych produktów i nie ma w sobie substancji kancerogennych. Czyli podczas jego palenia nie wydziela się ani benzen ani toluen. Wosk ten jest odnawialnym źródłem energii i co ważne, jest w całości biodegradowalny. Podczas palenia świeczek sojowych nie jest zanieczyszczane środowisko, ale co ważniejsze, spalanie nich nie ma negatywnego wpływu na zdrowie.
Zalety świec sojowych barwionych roślinkami
- Są przyjazne dla środowiska i bezpieczne dla osób z alergiami.
- Podczas ich palenia, nie występuje zjawisko kopcenia.
- Po połączeniu z naturalnymi aromatami, pięknie pachną i zapach utrzymuje się przez dłuższy czas.
- Wosk jest naturalnie barwiony roślinami.
- Pala się znacznie dłużej od niektórych świeczek parafinowych. Dzieje się tak za sprawą temperatury spalania, która jest znacznie niższa dla wosku wyciskanego z nasion soi. Przez to, że świeczka spala się w niższej temperaturze, a wosk sojowy dłużej się topi, świeca z tego materiału pali się dłużej.
- Składniki świec sojowych nie są testowane na zwierzętach
Wosk sojowy łatwo usunąć wodą z mydłem
Wykorzystałam naturalny w 100% roślinny wosk sojowy przeznaczony do zalewanie świec w naczyniach.
I pojemniki szklane 200 ml wraz z bawełnianym knotem, które zakupiłam w krainaświec.pl.
Zaczynam od umieszczenia pojemnika plastikowego z woskiem do garnka z ciepłą wodą.
Wosk rozpuści się w tzw. kąpieli wodnej w temperaturze około 50 do 90 stopni Celsjusza.
Dla świecy o pojemności pojemnika 200 ml używam około 250 gram płatków wosku sojowego.
Następnie po rozpuszczeniu wosku dodaję woreczek z gazy wypełniony alkanną (około 5 łyżeczek) lub spiruliny ( około 5 łyżeczek) i zmniejszam temperaturę. Po upływie około jednej godziny wosk zacznie się barwić, intensywność koloru zależy od czasu barwienia. Pamiętam o ciągłym mieszaniu wosku aby równomiernie rozprowadzić barwnik.
Jak już uzyskam odpowiedni odcień koloru wyjmuję woreczki z wosku i przystępuję do przygotowywania knotów i szklanych pojemników na świece.
Odmierzamy długość knota bawełnianego, powinien być o 1-2 cm dłuższy, niż wysokość pojemnika. Ucięty knot wcześniej namoczyłam w wosku aby ładniej się palił, inaczej będzie się dymił bez pięknego płomienia. Wosk utwardzi tez knot i będzie łatwiej go przymocować do świecy.
Bardzo ważny jest dobór odpowiedniego knota Należy pamiętać o doborze grubości knota do średnicy świecy.
Umieszczam knot w szklanym pojemniku bez blaszek metalowych w ten sposób, że wlewam do pojemnika około 2 cm wosku i jak zastygnie odmierzam środek dużą wykałaczką drewnianą. W dziurkę wkładam odmierzony knot i mocuję na górzę do drewnianego spinacza lub podpieram drewnianymi wykałaczkami.
Dodaję do świec tylko naturalnych olejków eterycznych jak temperatura wosku jest niska, aby zachować intensywność zapachu. Wlewam bezpośrednio do docelowego pojemnika około 15 kropli na świecę 200 ml.
Jeśli chcę wykonać kolorową świecę wlewam wosk warstwami. Po zastygnięciu jednej warstwy w wybranym kolorze wlewam kolejną. Ja bazowałam na trzech kolorach czyli naturalnym w jakim występuję wosk oraz barwiony w alkannie i spirulinie.
Wykonaną świecę pozostawiam na około 12 godzin przed pierwszym paleniem w temperaturze pokojowej. Przed każdym paleniem dobrze jest przyciąć knot, dzięki temu płomień będzie spokojniejszy.
Pamiętajmy, aby świecę gasimy przez jest przyciskanie palcami , a nie zdmuchiwanie
Zawsze pamiętam o podstawowych zasadach korzystania ze świecy
czyli.
- Zapalonej świecy nie pozostawiam bez nadzoru.
- Zapalonej świecy nie pozostawiam w pobliżu materiałów łatwopalnych.
- Przechowuję i użytkuję świece poza zasięgiem dzieci i zwierząt.
- Utrzymuję długość knota do 3-5 mm, usuwając ze świecy zanieczyszczenia np. resztki knota, zapałek
- Nie ruszam świecy po upłynnieniu wosku
- Zapalonej świecy nie pozostawiam w przeciągu, czy blisko wentylacji
- Świece umieszczam na podkładce, na wypadek pęknięcia pojemnika i rozlania zawartości.
- Nie wypalam świecy do końca – palenie świecy należy zakończyć gdy w naczyniu pozostaje nadal 1-1,5 cm wosku, wypalanie całego wosku ze szklanego pojemnika może spowodować jego pęknięcie.
- Świece zalewane pale przez 3-4 h, szczególnie przy pierwszym paleniu dobrze jest poczekać aż cała powierzchnia wosku się upłynni, w przeciwnym wypadku zacznie się tworzyć tzw. tunel
Dziękuję za uwagę:)
